Zabawa w promieniach jesiennego słońca
Po grabieniu liści, na grilla przyszli ci którzy i pracowali i się trochę obijali. Wszystkim smakowała przygotowana przez asystenta kiełbaska. A doprawiał ją proboszcz naszej parafii, a robić to potrafi. Potem był czas na poszukiwania, i rozwiązywanie zadań danych przez Wacława. Rozeszli się wszyscy na poszukiwania, by rozwiązywać kolejne zadania. Tak czas szybko na świeżym powietrzu im upłynął, że ani się obejrzeli a już na obiad lecieć musieli. Dziękujemy wszystkim, zapraszamy nie tylko na kolejne zabawy, które wymyśli nasz asystent Wacław Wspaniały.









